HiddenMind czyli Ukryty Umysł – terapia korekcji dźwiękiem jest wyjątkową metodą dochodzenia do często ukrytych w nas przyczyn chorób lub złego samopoczucia. Czy jak ja wolę to nazywać – zaburzeń równowagi w naszym ciele i energii wokół nas.
Celem HiddenMind nie jest diagnoza konkretnych chorób, a raczej zainicjowanie procesów powrotu do stanu optymalnego zdrowia.
Metoda ta jest oparta na wielu latach badań nad starożytnymi nieinwazyjnymi metodami leczenia, związku ciała i umysłu, naturą chorób, tego jak ciało funkcjonuje i jego niesamowitej umiejętności samoleczenia.
– Jak wygląda sesja?
Rozpoczyna się od rozmowy na temat tego co dzieje czy działo się w Twoim życiu, jak się czujesz itd. To czas i przestrzeń dla Ciebie.
Następnie wykonujemy kilka fizycznych testów (struktura, zakres ruchu, reakcje oczu itd.), dzięki którym już mogę ocenić czy doszło do jakichś zaburzeń.
Po czym przechodzimy do głównej części terapii, podczas której, używając wahadła, dzięki Twojej podświadomości i mechanizmowi tzw. biofeedbacku sprawdzam co, kiedy i dlaczego się rozregulowało i wpływa na Twoje samopoczucie. Być może to szok przeżyty np. 3-cim miesiącu w brzuchu mamy Twoje półkule mózgowe nie są prawidłowo podłączone do ciała modzelowatego i nie współpracują odpowiednio z którymś z oczu – stąd Twoja dysleksja? Być może wpływa na Ciebie energia innej osoby, stąd czujesz wyczerpanie czy podenerwowanie w jej obecności? Być może w Twoich mięśniach kręgosłupa kryje się wiele negatywnych emocji stąd sztywność lub ból?
Ostatnią i niezmiernie ważną częścią jest tzw. korekta wykrytych zaburzeń za pomocą przede wszystkim starożytnych dźwięków. Mam ich do dyspozycji kilkadziesiąt i to Twoja podświadomość podpowiada mi, które są potrzebne by wspomóc Twoje procesy zdrowieńcze.
W sesje HiddenMind często dodatkowo wprowadzam elementy bioenergoterapii.
Szczegóły:
- Jest to terapia bardzo zindywidualizowana, warto zarezerwować sobie na spotkanie ok. 1.5 godziny. W przypadku pracy z dziećmi, część czasu spotkania, która z reguły odbywa się „na żywo”, czyli omówienie symptomów i zaburzeń, najczęściej odbywa się w kontakcie z rodzicem przed spotkaniem (by dziecko nie było tego świadkiem), przez co sama sesja jest odpowiednio krótsza.
Format pracy na żywo z NOWYMI klientami (nazywam to “optymalnym minimum”):
2 razy po 2 dni
1szy dzień sesja HiddenMind (czas na spotkanie: 1.5 godziny), 2gi dzień terapia światłem kryształowych lamp (czas na spotkanie: 1 godzina)
To samo powtórzone w indywidualnie ustalonym czasie (terminy ustalane po pierwszej sesji HM, często to kwestia kilku/kilkunastu dni)
Łącznie 4 spotkania, 1600zł*
Nie przyjmuję nowych klientów na tylko jedną sesję.
Format pracy na żywo z klientami, którzy odbyli ze mną powyższe spotkania: gdy będzie potrzeba (pokaże podświadomość lub sami poczujecie), 1szy dzień HiddenMind (500zł), 2gi dzień kryształowe lampy (300zł)*
*Ponieważ różne sytuacje się zdarzają, istnieje możliwość bezpłatnego odwołania spotkań do 48 godzin przed daną serią sesji. Po tym czasie obowiązuje uregulowanie pełnej odpłatności za tą serię (czyli 800zł).
– Jakie są odczucia?
To dość indywidualne. Niektórzy nie czują zbyt wiele, inni mają fizyczne sensacje jak mrowienie, uczucie ciepła czy bulgotanie w jelitach, a jeszcze inni po prostu zasypiają.
Podobnie jest po korektach. U niektórych zmiany widać stopniowo, po jakimś czasie, subtelnie, za to innym od razu koryguje się struktura, rozluźniają mięśnie, redukuje ból, czują więcej energii czy spokoju itd. Często potrzebujemy dać sobie czas na przystosowanie się, czas by energia się „uleżała”. Możesz też nie zauważyć zmian – tu warto pamiętać, że pracujemy z umysłem podświadomym, zatem i procesy zmiany mogą zachodzić poza naszą świadomością. Czasem może wystąpić tzw. emocjonalny lub fizyczny detoks w postaci dużego zmęczenia, symptomów podobnych do przeziębienia, bóli w ciele, płaczu czy wycofania się itd. A nawet chwilowe zaostrzenie symptomów (tzw. kryzys zdrowieńczy) zanim wszystko wróci do stanu optimum. I nie należy się tego bać. Często oznacza to, że energia po prostu się rusza. Ciało pozbywa się toksyn, emocji, zastałych energii. Innym razem może się zdarzyć, że po prostu coś nowego na nas wpłynęło i rozregulowało korektę. W tej sytuacji najlepiej spotkać się ponownie.
Po sesji warto dać sobie czas i przestrzeń by te energie się „uleżały”, skupić się na sobie, pić dużo wody, unikać alkoholu. W miarę możliwości, nie planować na wieczór czy resztę dnia większego wysiłku, innych terapii czy nawet masażu, potencjalnie stresujących spotkań itd.
– Ile sesji „wystarczy”?
Nie ma reguły, ale z nowymi klientami pracuję we wspomnianym formacie minimum 4 spotkań – zaczynamy od jednej sesji HiddenMind, po której (innego dnia) następuje sesja pod kryształowymi lampami, i umawiamy się na kolejną „podwójną sesję” (HiddenMind i lampy). Po czym, w zależności od tego jak się czujesz, jakie są zaburzenia, możemy dalej kontynuować lub nie. Często optymalne są 3-4 korekty na przestrzeni kilku miesięcy, aczkolwiek jest to bardzo indywidualne.
To Twoja podświadomość wie, czego potrzebuje, z czym chce „pracować”, kiedy najlepiej byłoby znów się spotkać. Decyzja jednak leży wyłącznie w Twoich rękach. Niektórzy moi klienci często sami czują też, kiedy przydałaby im się korekta. Ufaj sobie, i jednocześnie – ufaj procesowi 🙂
Warto pamiętać, że nasze zaburzenia czy „zanieczyszczenia” energetyczne „zbieraliśmy” przez lata, nawet zanim jeszcze się urodziliśmy. I często zbieramy nadal. Mówiąc symbolicznie – jakkolwiek byśmy nie byli głodni, nie zjemy na śniadanie zarówno śniadania, jak i obiadu i kolacji. Nasz organizm by tego nie wytrzymał. Coś musi się najpierw przetrawić, przyswoić, już niepotrzebne uwolnić, by zrobić miejsce na nowe. Kolejne korekty to jakby ściąganie kolejnych warstw. I należy również pamiętać, że ciało też potrzebuje czasu by przystosować się do nowych wibracji, zintegrować nowe informacje, nowe „oprogramowanie”.
Co Mówią Inni – Terapia Rodzinna
„Przyszłam do Agi szukać pomocy dla syna, wyszłam w z uzdrowioną całą rodziną 🙂 Nie opisując za długo kilka słów o moim synku. Przez osiem lat nie przespał żadnej nocy. Do tego przyznał się, że dzwoni mu ciągle w uszach, nie słyszy co Pani w szkole mówi. Z zachowania zauważałam, że kojarzy jak by w zwolnionym tempie. Lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia nic mu nie jest, a że wolniej kojarzy to jest to znikome opóźnienie. Nie wchodząc w szczegóły, Aga zdiagnozowała zaburzenie w uchu po stłuczce samochodowej, przesunięcia kości czaszki po licznych urazach typowo chłopięcych i zaburzenia z życia płodowego. Na dwóch wizytach dziecko zostało w pełni uzdrowione. Słyszy, nie dzwoni mu w uszach, poprawił znacznie oceny w szkole, zaczął odnosić sukcesy, dzieci zaczęły go cenić za bystrość i wiedzę. I do tego śpi całe noce.
Ja przyszłam na sesję HiddenMind właściwie przy okazji, chciałam znaleźć pomoc dla syna, a sama skorzystałam. Poprosiłam Agę o przegląd całego ciała. Niesamowite, bo od razu znalazła przepuklinę w przełyku, z której istnieniem dawno się pogodziłam oraz przestawioną kość łonową po porodzie oraz dysfunkcję jajnika. Po jednej wizycie wyszłam z naprawionym przełykiem czego w najpiękniejszym śnie bym się nie spodziewała. Ponadto przestałam mieć bóle jajnika i najbardziej spektakularne i widoczne – przestawiła kość łonową, nie dotykając mnie nawet. To jest po prostu niesamowite.
Moja córka miała duże problemy z akceptacją środowiska szkolnego, szczególnie agresji słownej. Nie potrafiła zareagować, przez co każdy dzień kończył się w domu płaczem. Bałam się, że skończy się to depresją. Zdecydowałam się na interwencję u Agi. Córka miała 2 sesje HiddenMind oraz kryształowe lampy. Wszystkie problemy skończyły się jak ręką odjął. Zmieniła się w pewną siebie. Przestała wchłaniać ze świata zło. Stała się odporna. Z tego co córka wspominała na sesji z lampami doznała kontaktu z przyjaznymi istotami.
Sama przyszłam też na lampy szukać pomocy w uspokojeniu mojego organizmu, który nadmiernie bronił się przed światem wywołując multialergię czyli alergię na wszystko: jedzenie, powietrze, materiały. Doświadczenie jakie mnie ogarnęło pozostanie na zawsze w mojej pamięci. Mam pewność, że doświadczyłam bezpośredniego kontaktu z istotami, które przyszły mi pomóc. Obecnie zauważam bardzo dużą poprawę, odstawiłam wszystkie leki, mogę śmiało oddychać i jeść prawie wszystko, jak dawniej”.
Zachęcam do obejrzenia nagrania Niezależnej Telewizji ze spotkania z Tom Griffinem przed promocją jego, tłumaczonej przeze mnie, książki „HiddenMind – Ukryty Umysł. Podróż ku Jedności”.
Fragmenty z książki autorstwa Toma Griffina i Dr Nuali Bent: „HiddenMind – Ukryty Umysł. Podróż ku Jedności”
Sesje HM są bardzo indywidualne i ich przebieg może się różnić w zależności od potrzeb. Wspomniany poniżej jest przykładowy.
Protokoły HiddenMind
„Korekta HiddenMind różni się od sesji bioenergoterapii tym, że występuje tu „wypytywanie” podświadomości klienta w celu zidentyfikowania ukrytych przyczyn danych chorób czy symptomów. Pytania są stawiane w formie twierdzeń stworzonych w ten sposób, by dotrzeć do zgromadzonych w podświadomości informacji dotyczących jego stanu fizycznego, mentalnego, emocjonalnego, chemicznego i duchowego, których nie bylibyśmy w stanie uzyskać na drodze standardowych badań medycznych.
Podświadomość mogłaby być porównana do internetu, czy niewidzialnej biblioteki ciała. Aby uzyskać dostęp do internetu, musimy mieć komputer i użyć wyszukiwarki by znaleźć dane informacje. W HiddenMind dostęp do informacji uzyskiwany jest za pomocą radiestezji, przy użyciu wahadła, które wskaże na prawdziwość lub nieprawdziwość danego pytania czy twierdzenia skierowanego do podświadomości klienta podczas korekty. W trakcie szkolenia, zostaje zawarta umowa między podświadomością terapeuty i jego wahadłem co do tego jaki ruch oznacza prawdę lub fałsz, czy tak lub nie. Jest to mechanizm tzw. „biofeedbacku”, i dzięki intensywnemu szkoleniu i doświadczeniu, terapeuta może być pewnym tego, że wykorzystując protokół HiddenMind dotrze do tak dokładnych informacji, jak tylko pozwoli na to podświadomość klienta.
Terapeuta bazuje na przeświadczeniu, że podświadomość klienta zna maksymalny poziom funkcjonowania i częstotliwości w kwestiach fizycznych i niefizycznych całego swojego organizmu i tym samym może wskazać czy którykolwiek z biologicznych i energetycznych systemów pracuje na poziomie niższym niż maksimum. Dzięki wahadłu, można ten poziom określić bardzo dokładnie. Tak samo dotykając konkretnych punktów na ciele, sprawdzić można obecność wirusów, bakterii, toksyn i innych dolegliwości typu kandida czy mononukleoza zakaźna.
Przed rozpoczęciem sesji HiddenMind, musi zostać zawarta swoista umowa pomiędzy terapeutą, a świadomością i podświadomością klienta. Po wytłumaczeniu klientowi ogólnego przebiegu korekty, jego podświadomość jest pytana o zgodę na przeprowadzenie protokołu, na co odpowiedź pokazuje wahadło. Jeśli takowej nie ma, może to oznaczać wewnętrzny sabotaż tego procesu, i przyczyna jego musi zostać zidentyfikowana i wymazana. Podświadomy opór po stronie klienta może wynikać z przekonań religijnych, sceptycyzmu co do metody, bycia zmuszonym do terapii przez przyjaciela czy członka rodziny, czy zrezygnowania wywołanego nieskutecznością innych rodzajów terapii. Powodów może być wiele i z doświadczenia wynika, że z reguły mogą one zostać zidentyfikowane i usunięte. Jeśli jednak tak nie jest, może to nie być najlepszy czas na przeprowadzenie sesji.
Protokół rozpoczyna się od fizycznych obserwacji klienta w pozycji stojącej. Jeśli klient ma problemy z mobilnością i nie może stać, przeprowadzana jest ona w jakiejkolwiek pozycji dla niego wygodnej, leżącej czy siedzącej. Celem obserwacji jest stwierdzenie odchyleń od normy w fizycznej strukturze klienta, na przykład jedno ramię będące niższe od drugiego, głowa pochylona w jedną stronę, jedna noga krótsza od drugiej, przesunięcia w kręgosłupie, takie jak skolioza, kifoza czy lordoza. Następnie sprawdzane są oczy pod kątem zeza, mrużenia czy tzw. „leniwego oka”. Terapeuta stosuje różne techniki przy użyciu palca, by ustalić czy widzenie jest binokularne czy zaburzone, jak i czy obie półkule mózgowe prawidłowo współpracują z oczyma, a co za tym idzie czy może występować dysleksja lub trudności w nauce. Klient jest dalej obserwowany w pozycji leżącej. Fizyczne odchylenia mogą być oznaką energetycznych blokad w jego ciele i samoistnie korygować się w trakcie sesji.
W drugiej części terapii sprawdza się, czy półkule mózgowe zintegrowały się całkowicie, ponieważ ich prawidłowe funkcjonowanie ma kluczowe znaczenie dla zdrowia. Jeśli jedna z nich nie jest zintegrowana, może to oznaczać, że wcześniej nastąpił fizyczny lub psychiczny szok. W przypadku dzieci specjalnej troski, może to być szok narodzin lub przed narodzinami.
Protokół HiddenMind został opracowany tak, by „dochodzenie” trwało tak długo, ile potrzeba by dotrzeć do wszystkich zgromadzonych w podświadomości informacji, sprawdzić wszystkie potencjalne dysfunkcje i odkryć przyczyny problemów. Podświadomość zakomunikuje terapeucie, kiedy ilość informacji przeniesiona z umysłu podświadomego do poziomu świadomości jest wystarczająca do wykonania korekty.
Następnie sprawdza się artykulację kości czaszkowych. Jeśli jest ona nieprawidłowa, może wiązać się to z hiperaktywnością. W takim przypadku praca pompy krzyżowo-czaszkowej może być zaburzona, a co za tym idzie przepływ adrenaliny do mózgu będzie zbyt duży. Aby pompa funkcjonowała na optymalnym poziomie, wszystkie kręgi w kręgosłupie powinny być w prawidłowych pozycjach fizycznych i polach elektrycznych, co również wykaże podświadomość. Bardzo ważnym również jest stwierdzenie, czy nie doszło do refluksu płynu rdzeniowo-mózgowego.
Na kolejnym etapie sprawdza się trzy systemy elektryczne ciała, które składają się z siedmiu czakr, czternastu meridianów i siedmiu pól aurycznych. Te systemy to swoiste „oprogramowanie” łączące ciało fizyczne z otaczającym go niefizycznym światem. Jak już to omawialiśmy, pełnią one rolę nadajników i odbiorników informacji i częstotliwości do naszego bezpośredniego środowiska i z niego. Ponieważ nasze organy i komórki są „odżywiane” przez te systemy, ich funkcjonowanie na optymalnych częstotliwościach jest niezmiernie ważne. A informacje na ten temat uzyskamy tylko z podświadomości. Weźmy na przykład meridiany. Protokół HiddenMind może dotrzeć do źródeł zaburzeń częstotliwości tak dalekich jak któryś z miesięcy ciąży, a te z kolei mogą być powiązane z przodkami sprzed kilku pokoleń z linii krwi matki lub ojca. Jak wspomniane wcześniej zaburzenia przenoszone w linii krwi zwane są dysfunkcjami meridianowymi lub powtarzającymi się wadami genetycznymi. Mogą nimi być traumatyczne przeżycia fizyczne czy emocjonalne, które zostawiły ślady w podświadomości przodków rodziny, a które teraz mogą wywołać szok emocjonalny w dziecku. Jeśli nie zostaną skorygowane, istnieje możliwość że wpłyną na dalszy jego rozwój.
Jeśli dziecko rodzi się z zaburzeniami w systemach elektrycznych, proces narodzin nie jest zakończony, a pomiędzy matką i dzieckiem pozostają „niezałatwione sprawy”. Ten proces sam w sobie może być emocjonalnie traumatyczny, zwłaszcza jeśli poród był zbyt długi, ciężki, odbywał się przez cesarskie cięcie lub jeśli pępowina została odcięta zbyt szybko po porodzie. Jeśli dziecko przeżywa szok przedporodowy, szok narodzin lub oba, jego siła życiowa maleje, wpływając na jego dalszy rozwój. Matka nieświadomie zatrzyma w sobie tą utraconą przez dziecko siłę życiową, która dzięki HiddenMind może być mu zwrócona.
Szóste pole auryczne matki łączy ją automatycznie z systemami energetycznymi dziecka, jak i z wszystkimi członkami rodziny, zarówno tymi żyjącymi jak i zmarłymi. Dziecko może okazywać tę utratę energii za pomocą metafor w postaci abnormalnych zachowań, problemów z nauką, napadów złości, zaburzeń odżywiania, problemów z komunikacją i na wiele innych sposobów. Dziecko, które cały czas pozostaje przy matce, boi się nie mieć jej w zasięgu wzroku, próbuje jej powiedzieć, że potrzebuje by oddała mu brakujące „oprogramowanie”. Protokół HiddenMind zwraca na te kwestie szczególną uwagę, ponieważ te informacje można uzyskać tylko z podświadomości, i dopiero wtedy może nastąpić połączenie energii matki i dziecka, tym samym kończąc proces narodzin, umożliwiając samokorektę i dalszy prawidłowy rozwój dziecka.
Wiele nierozwiązanych kwestii z dzieciństwa może zostać wniesione w życie dorosłe, dlatego tak ważnym jest cofnięcie się aż do czasu narodzin. Na przykład w przypadku depresji czy zaburzeń nastroju, protokół HiddenMind „skanuje” podświadomość szukając pamięci negatywnych emocji, negatywnych form myślowych, zaburzeń lękowych, negatywnych przekonań i ukrytych traumatycznych przeżyć, które miały na daną osobę negatywny wpływ. Zdarzają się też przypadki, kiedy to członkowie rodziny czy znajomi źle wpływają na klienta poprzez własne negatywne myśli czy stany lękowe. Wszystko to musi zostać zidentyfikowane i wyczyszczone.
Dzięki podświadomości możemy również ustalić, na jakim poziomie biologicznym funkcjonują organy wewnętrzne jak i ich siła życiowa, by następnie w razie potrzeby podnieść te częstotliwości do optimum.
Czakry przekazują energię życiową do meridianów i wszystkich komórek naszego ciała, i zarówno w nich jak i w organach, z którymi połączone są meridiany, mogą zalegać negatywne „zanieczyszczenia” emocjonalne. Na przykład, nerki mogą przetrzymywać emocje strachu, wątroba – złości, trzustka i śledziona – stanów lękowych czy poddenerwowania, płuca – żalu, smutku i depresji, pęcherzyk żółciowy – wściekłości, serce – nienawiści i urazy. Te „zanieczyszczenia” stają się często przyczyną chorób i zaburzeń w funkcji danych organów.
Pola auryczne są nadajnikami, odbiornikami i filtrami energii i wibracji w naszym środowisku, i ważnym jest sprawdzenie czy funkcjonują na maksymalnym poziomie. Jeśli mają obniżone częstotliwości, zaczynają się załamywać i energie wnikają do naszego ciała w postaci nieprzetworzonej, nieoczyszczonej. To może wywołać stany lękowe czy panikę w ciele, które czuje się wtedy zagrożone, a to z kolei może doprowadzić do zwiększonego przypływu hormonów stresu. Jeśli te energie są zaburzone, można czuć się wtedy nieustannie poddenerwowanym i bardzo niekomfortowo w napiętych sytuacjach, jak i częściej padać ofiarą wirusów, bakterii itd. jako że pola auryczne pełnią również rolę ochronną przed patogenami.
Wirusy i inne patogeny są identyfikowane poprzez dotykanie odpowiednich punktów na ciele i jednoczesne pytanie podświadomości o ich obecność faktyczną, lub jej pamięć. Aby je usunąć, należy ustalić jak długo są w ciele klienta, czy są niskiego czy wysokiego ryzyka, które organy i elementy systemów elektrycznych zostały „zainfekowane”. Podświadomość może również wykazać obecność wpływających negatywnie na układ odpornościowy mykotoksyn, jak i zidentyfikować nietolerancję jakichkolwiek substancji.
Kolejną unikatową cechą protokołu HiddenMind jest możliwość ustalenia, czy dane symptomy są natury psychosomatycznej. Powstają one, gdy nasz mózg jest częściowo lub całkowicie odpowiedzialny za wywołanie choroby w ciele. Może być to spowodowane obecnością nieprzetworzonych niebezpiecznych emocji jak głęboki gniew czy złość, które zostały zakopane w podświadomości, będąc zbyt traumatycznymi by się z nimi skonfrontować na poziomie świadomości. Jest ona wówczas omijana, a mózg tworzy konkretne fizyczne symptomy, aby odwrócić uwagę i niejako zakamuflować istnienie tych negatywnych emocji. Dzieje się to w procesie tzw. ischemii czyli niedokrwienia, w którym mięśnie i nerwy pozbawiane są tlenu i krwi, wywołując stany zapalne w mięśniach i stawach, a nawet widoczne na prześwietleniach przesunięcia kręgów czy dysków.
Dr. John Sarno w swojej książce „Podzielony Umysł” (ang. „The Divided Mind”) mówi, że wielu ludzi cierpiących na bóle w dolnej lub górnej części kręgosłupa i szyi, jak i na bóle głowy, nadciśnienie, zespół jelita drażliwego czy fibromialgię, samych stworzyło te stany jako formę odwrócenia uwagi od głębokich, nieprzetworzonych emocji z mniej lub bardziej nieodległej przeszłości. Protokół HiddenMind pozwala na zidentyfikowanie cech tych emocji, np. kiedy powstały, co je wywołało, czy wpłynęły na systemy elektryczne lub układ odpornościowy itd. Gdy dowiemy się od podświadomości wystarczająco dużo, niejako „rozcieńczy” to intensywność danych emocji. Pozwoli to na przeniesienie ich do świadomości, tym samym eliminując potrzebę tworzenia ischemii przez mózg, i wywołując zanikanie związanych z tym symptomów. Ten proces może wymagać czasu i kilku sesji.
Kolejnym ciekawym aspektem terapii jest możliwość określenia tzw. Teliosu klienta, czyli stopnia równowagi życiowej, dzięki któremu można sprawdzić czy czerpie on maksymalnie ze swojego życia, czy żyje w odpowiednim środowisku, czy ma odpowiednią pracę, partnera itd. Jeśli Telios jest poniżej optimum, poprzez protokół HiddenMind można dojść do tego, który aspekt życia klienta wymaga uwagi. Dana osoba z reguły jest w stanie odnieść się do tych informacji, zwłaszcza że przecież to z jej własnej podświadomości te informacje pochodzą.
Dojście do odpowiednich informacji już samo w sobie jest procesem korygującym, i łączącym na nowo ciało z umysłem, czego efekty mogą zostać zaobserwowane w ciele fizycznym.
Róg Tybetański używany podczas korekty HiddenMind
Protokół Dźwięków Korekcyjnych
Protokół dźwięków korekcyjnych HiddenMind polega na użyciu specjalnych częstotliwości dźwiękowych lub harmonicznych jako części całego programu korekcyjnego. Instrumenty użyte w tej terapii pochodzą z Tybetu i Bali, z kultury wedyjskiej oraz hinduskiej. Owe częstotliwości dźwiękowe są syntezą mis, dzwonów, rogów, talerzy, gongów i całego szeregu instrumentów orientalnych, których używają od tysięcy lat mnisi i kapłani do przekazania niezbędnych informacji z podświadomości do świadomości oraz biologicznego i fizjologicznego wymiaru człowieka.
Dźwięk niesie ze sobą potężne częstotliwości, które wpływają na nasz nastrój i emocje. Kiedy słyszymy piękną muzykę, czy to wokalną, czy instrumentalną, wpływa to na nas natychmiast, zmieniając nam nastrój i przenosząc nas w stan wielkiej radości lub smutku. Mówi się, że kiedy Albert Einstein usłyszał jak Yehudi Menuhin na koncercie grał na skrzypcach, tak go to poruszyło, że powiedział „Bóg istnieje”.
Dźwięki, które są używane w HiddenMind mają dokładną harmonię, która wzmacnia energię i częstotliwości ciała do dziesięciu tysięcy razy, by podnieść je do stanu, w którym następuje korekcja. Na przykład, jeśli u obecnie czterdziestoletniej osoby uszkodzony został jakiś meridian w czwartym miesiącu w łonie matki i przez to rozwinął się on tylko w 30% swojego potencjału, potrzebny jest ogromny skok częstotliwości by przywrócić ten stan do normalności. Już jest wiadome, że umysł podświadomy ma niesamowitą zdolność do wykorzystywania częstotliwości dźwięku, by wpłynąć na wytwarzanie komórek, organów, kości, tkanek i krwi. Częstotliwości dźwięku mogą radykalnie zwiększyć zdolność zdrowienia i przywrócić homeostazę i równowagę. Od lat korzystają z nich różni specjaliści na całym świecie w celu poprawy rozwoju neuronów u dzieci ze specjalnymi potrzebami, dotyczy to zwłaszcza muzyki Mozarta. Częstotliwości dźwiękowe, które używamy w HiddenMind składają się z pojedynczych dźwięków, jak i ich kombinacji. Używamy połączenia specjalnych częstotliwości dźwiękowych oraz słowa mówionego do naprawy meridianów, ponieważ mają one niesamowitą zdolność do przekształcania negatywnego ładunku emocjonalnego zarówno w meridianach jak i organach.
Według matematycznej „Teorii Strun” (która próbuje pogodzić mechanikę kwantową z ogólną teorią względności), częstotliwość wibracji każdej struny określa jej indywidualne właściwości, co obserwuje się w cząstkach, które wykazują identyczne reakcje jak inne cząstki, nawet jeśli dzielą je ogromne odległości. Koncept ten zakłada, że wszystko we Wszechświecie, począwszy od planet wirujących w Kosmosie do najmniejszych cząstek subatomowych składa się z mikroskopijnych nitek energii. Takie spojrzenie może pomóc nam zrozumieć dlaczego energia, dźwięk i wibracja stoją na czele postępu w dziedzinie uzdrawiania. Można zatem wyciągnąć wniosek, że poza najgłębszym poziomem materii istnieją wzorce wibracyjne, na które można wpłynąć pracą energią, częstotliwościami dźwięku oraz intencją.
Częstotliwości dźwięków HiddenMind oczywiście rezonują na poziomie molekularnym, tak samo jak każda muzyka. Jest takie powiedzenie, że „muzykę słychać w ciszy między nutami”. Efekty muzyki nie tylko słychać ale i czuć. Na przykład, kiedy klient wypowiada afirmację meridianu serca „Kocham, przebaczam; moje serce wypełnia miłość; miłość i przebaczenie mieszkają w moim sercu”, której towarzyszy instrumentalna częstotliwość dźwięku meridianu serca, energia tego narządu może się niewiarygodnie zwiększyć i można doświadczyć uzdrowienia negatywnych stanów emocjonalnych.
Częstotliwości dźwięku służą do ponownego połączenia i przeniesienia informacji z matrycy, by przywrócić prawidłowe częstotliwości kardynalne, usuwając pamięć szoku oraz przywracając homeostazę fizycznemu, mentalnemu oraz duchowemu aspektowi zdrowia organizmu.
Podświadomości zadawane są pytania przy pomocy zdań twierdzących i dzięki wykorzystaniu biofeedbacku, przy użyciu wahadła lub testu mięśniowego – uzyskujemy wszystkie potrzebne informacje o stanie zdrowia danej osoby. Następnie umysł podświadomy wskazuje dokładnie te dźwięki, które mają być wykorzystane w korekcji, do której można też użyć słowa mówionego, czyli afirmacji, częstotliwości bawełny, zapachów oraz kamieni półszlachetnych.
Doświadczenie pokazało, że ta niezwykła metoda odzyskiwania zdrowia i dostępu do pełnego potencjału, oraz dodatkowo pracy z bioenergią, przywróciło zdrowie, radość i spełnienie wielu tysiącom ludzi na całym świecie.
Częstotliwości dźwięków można użyć również do zneutralizowania wirusów, bakterii i innych patogenów. W tym przypadku również to umysł podświadomy zadecyduje o tym, których dźwięków należy do tego użyć. Jednym z najbardziej niesamowitych przykładów tego, w jaki sposób działają częstotliwości dźwięków jest zdolność do wpływania na komórki i ich podział, co zapewnia właściwą pracę komórek organów oraz tkanek. Nasze ciało składa się w 80% z wody i to właśnie kryształy wody pozwalają przewodzić owe częstotliwości wzdłuż całego meridianu, naprawiając go, przywracając jego funkcjonowanie do pełnego potencjału i właściwego ładunku emocjonalnego. Kiedy Tom uczył się u nieżyjącego już Camerona Dawsona, wiele lat temu, zapytał go, czy te częstotliwości mogą wpływać na dziecko, które urodziło się niesłyszące. Ku jego zdziwieniu Cameron Dawson odparł, że owszem. To w takim razie w jaki sposób słyszymy? Co słyszy umysł podświadomy, czego nie słyszy świadomy?
Dźwięk jako metafora
Metaforyczny sposób, w jaki wykorzystujemy słowa i przenośnie, których używamy w odniesieniu do dźwięków, wskazują nam jak podświadomie znamy zmiany częstotliwości, które możemy wywołać w sobie lub innych. „Nie podoba mi się jak to brzmi” lub „to muzyka dla moich uszu”, „ta cisza jest ogłuszająca”, „twoje słowa smakują jak trucizna” to wyrażenia, które przywołują stany emocjonalne odczuwane jako pozytywne lub negatywne. Intonacja głosu w połączeniu z intencją może mieć ogromny wpływ na drugą osobę. W podobny sposób uzdrowienie można przekazać komuś za pomocą głosu i intencji. Odpowiedni dobór słów ma tu ogromne znaczenie. Kiedy klient słucha afirmacji meridianu serca, częstotliwość dźwięku, ton głosu, słowa czy wyrażenia użyte z intencją mogą zmienić negatywne wzorce stresu emocjonalnego, usunąć szok, zaszczepić oraz utrwalić umiejętność przekształcania negatywnych emocjonalnych stanów serca w bardziej pozytywne.
Tom używający wahadełka,
by zadać pytania podświadomości klienta
Tom używający mis tybetańskich i częstotliwości kolorów w trakcie korekty
Terapie alternatywne oferowane przez HOLISTICA mogą być bardzo efektywne w dążeniu do optymalnego zdrowia. W niektórych przypadkach mogą one jednak okazać się niewystarczające. Informacje dostępne na tej stronie, czy podawane przez Agę, nie stanowią substytutu porad lekarskich, diagnoz czy leczenia. Rezultaty terapii są różne i nie są gwarantowane. Jeśli Twój stan zdrowia wymaga profesjonalnej porady medycznej, wskazane jest skonsultowanie go z Twoim lekarzem.